Biegnący Wilk na Finnmarkslopet

W poniedziałek 19 marca wraca do kraju jedyny Polak uczestniczący w 1000 km wyścigu psów zaprzęgowych, przebiegającym 500 km za kołem podbiegunowym Finnmarkslopet. Dariusz Morsztyn Biegnący Wilk w 2009 roku ukończył trasę 500 km, w tym roku  zaprzęgiem złożonym z 14 psów zamierzał pokonać dystans 1000km. Ze względu na bardzo trudne warunki atmosferyczne i dobrostan zwierząt Biegnący Wilk podjął decyzję o wycofaniu się z wyścigu.

Tegoroczny wyścig Finnmarkslopet przejdzie do historii jako wyjątkowo trudny, wręcz ekstremalny. Burze śnieżne, głęboki śnieg sprawiły, że szlak stał się wręcz niemożliwy do przebycia. W tych warunkach były w stanie sobie poradzić tylko
norweskie zaprzęgi wytrenowane do pracy w takich właśnie sytuacjach, kierowane przez najbardziej doświadczonych maszerów.

Nigdy się nie zdarzyło aby tak wielka liczba zawodników wycofała się z wyścigu. Do startu w wyścigu zgłosiło się około siedemdziesięciu zawodników. Kilkunastu wycofało się przed startem. Ostatecznie na starcie w Alcie stawiło się 52 maszerów. Z nich do mety dojechało tylko 24 zawodników, a aż 28 wycofało się w trakcie jego trwania. Czyli ponad połowa zawodników nie dojechała do mety.

Więcej informacji na stronie internetowej www.biegnacy-wilk.pl

Po godzinie 14 w poniedziałek Biegnący Wilk będzie również dostępny pod nr telefonu 608475042

Źródło: PR

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *