Egipska branża turystyczna w kłopocie

Sytuacja w Egipcie stanowi poważny problem dla tamtejszej branży turystycznej, która próbuje przyciągnąć klientów, obniżając ceny. Czy to wystarczy, aby przełamać strach przed wizytą w kraju przeżywającym polityczne trzęsienie ziemi?

Portale turystyczne poinformowały o spadkach cen wycieczek do Egiptu w biurach podróży. Najwyższe spadki sięgają ponad stu złotych, i choć są mniejsze niż spadki cen w Grecji (gdzie często odbywają się strajki), to z pewnością są godne odnotowania. Do obniżek dochodzi ze względu na trudną sytuację kraju, który przeżywa drugą w ostatnich dwóch latach polityczną rewolucję.

Po obaleniu prezydenta Mohammeda Mursiego przez wojsko nie ustają napięcia pomiędzy skłóconymi stronnictwami. Doszło do ataku terrorystycznego ze strony radykalnych islamistów, na ulicach wciąż obecni są żołnierze, zaś MSZ zaleca Polakom unikanie dużych miast i pozostanie na terenie nadmorskich kurortów, a najlepiej całkowitą rezygnację z wycieczki do Egiptu.

Nic dziwnego, że egipska branża turystyczna próbuje ratować swoje interesy. Niezadowoleni z obrotu spraw są też właściciele polskich biur turystycznych, dla których Egipt stanowił jeden z najatrakcyjniejszych punktów oferty – od wielu lat Polacy niezmiennie chętnie wybierają się na wakacje nad Morzem Czerwonym. Może jednak okazać się, że wkrótce większą popularnością zaczną cieszyć się bilety EUROLINES i innych przewoźników oferujących przejazdy w granicach Europy, ponieważ w całej północnej Afryce napięcia polityczne rosną, podobnie jak ryzyko związane z wyjazdami turystycznymi.

Dla wielu osób obniżki cen mogą okazać się bardzo kuszące: Egipt jest miejscem fascynującym i bardzo przyjemnym, ale oferty nigdy nie należały do najtańszych. Przed skorzystaniem z promocji należy jednak zadać sobie pytanie, czy warto zignorować ostrzeżenia MSZ. Co prawda protesty mają miejsce w dużych miastach, ale ilość aktów przemocy w ostatnich dniach wzrosła, zaś polityczni obserwatorzy otwarcie mówią o możliwości wybuchu wojny domowej. Sytuacja jest równie zła w położonej nad Morzem Śródziemnym Algierii.

Obecnie północna Afryka nie wydaje się miejscem przyjaznym dla turystów, choć to oczywiste, że tamtejsza branża turystyczna zrobi wszystko, aby goście nie odczuli niedogodności. Mimo wszystko wyjazd do Egiptu to przedsięwzięcie, które podejmiesz na własne ryzyko.

MP