Karpacz liczy straty
Jak podało Radio RMF FM, w Karpaczu ponad 70% hoteli jest pustych. Za całą sytuację winę ponosi pogoda, która skutecznie odstraszyła turystów.
Mocno na plusie, do tego deszczowo i wietrznie, a co za tym idzie brak szans na szusowanie i zabawę na stokach – w Karpaczu brak śniegu oznacza brak turystów. Nieco lepiej jest w Zakopanem, bo turyści przyzwyczaili się do zwiedzanie tego miasta nawet w czasie słabym warunków dla narciarstwa.
1/3 sezonu za nami, a to oznacza, że ratunkiem dla Karpacza mogą być już tylko ferie zimowe, które pozwolą trochę zarobić, bo na całkowite odrabianie strat nie ma żadnych szans.
Nadzieje pokłada są również w prognozy pogody, które podają, że już wkrótce spadnie śnieg, a temperatura będzie na minusie – miejsc w hotelach nie brakuje, a rezerwacje można składać drogą internetową, więcej o tym tu.
Źródło: RMF FM