Miłość kliniczna
Miłość kliniczna to brzmi trochę jak sprowadzenie miłości do funkcji medycznej. Jest to nowa powieść pod takim właśnie tytułem „Miłość kliniczna”. Powieść jest bez wątpienia powieścią o tematyce miłosnej ale owe uczucie jest przedstawione jako droga głównej bohaterki od stanu młodej dziewczyny do stanu młodej ale dojrzałej już kobiety. Miłość ma tutaj wymiar uczucia nieszczęśliwego, które przemija zabierając z sobą wiele młodzieńczych złudzeń. Książka jest napisana w ten sposób że główna bohaterka traktuje czytelnika jak rozmówcę, kogoś komu się zwierza ze swego życia i swych przeżyć. Akcja powieści dzieje się na przestrzeni dwóch lat, jest to okres dorastania głównej bohaterki i owych historii miłosnych. Powieść nie jest chronologicznie uporządkowaną historią, pełno w niej retrospekcji i wspomnień naszej bohaterki. Od pierwszego rozdziału poznajemy wyrywkowo bohaterkę. Dowiadujemy się że miała ona urodzić się chłopcem według życzeń rodziców oraz tego że nie lubi ona psów i fryzjerów. Pierwsza miłość naszej bohaterki kończy się zanim na dobre się zaczęła. Wtedy to chodzi ona z chłopcem, któremu spodobała się bardziej jej przyjaciółka. Jest to powodem zerwania znajomości przez naszą bohaterkę z nimi obojgiem. Te wydarzenia powodują przygnębienie i poczucie nieszczęścia. Sprawia to że ona dokonuje wpisu na blogu i tam oto poznaje bratnia duszę ktoś podpisując się pseudonimem super bohater komentuje jej wpis. Okazuje się to być chłopak nazwany później Fernando. Jest to początek romantycznej miłości, która ciągnie się przez karty powieści i kończy niestety nieszczęśliwie.