Pieniądze na odnowę zabytków Małopolski
Małopolski samorząd przyznał w tym roku 7 mln zł dotacji na ochronę 184 zabytków. Najwięcej, bo 150 tys. zł, otrzymał klasztor Klarysek w Starym Sączu na remont drzwi, w których zastosowane będą zabezpieczenia żaroodporne.
Historia Starego Sącza, klasztoru sióstr klarysek i kościoła Trójcy Przenajświętszej ściśle się łączy z osobą świętej Kingi. Stary Sącz powstał co prawda nieco wcześniej, być może za czasów Bolesława Chrobrego, ale pierwszą zanotowaną datą jest rok 1257. Tak więc Klasztor Klarysek jest historycznie związany ze Starym Sączem.
W naszym klasztorze znajduje się wiele cennych przedmiotów – mówi siostra Teresa z sądeckiego zgromadzenia. Klaryski potrzebują jeszcze ok. 200 tys. zł na remont muru otaczającego klasztorny ogród.
Drugim pod względem wielkości dotacji beneficjentem jest parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Sączu, na konto której wpłynęło 120 tys. zł. Za te pieniądze zostanie wykonany remont XIX-wiecznej zabytkowej wieży.
Parafia chciałaby też dostać dotację na remont wnętrza kościoła i czyszczenie elewacji.
O skali potrzeb w Małopolsce świadczą liczby. Do Urzędu Marszałkowskiego wpłynęło 361 wniosków o dofinansowanie. Opiewały na łączną kwotę 47 mln zł. To pokazuje, jak dużo pieniędzy brakuje na ratowanie zabytków.
Wśród pozostałych obdarowanych przeważają kościoły należące do parafii rzymskokatolickich i prawosławnych, między innymi w powiatach gorlickim, sądeckim i dąbrowskim.
Na liście objętych dotacją znalazło się też chrzanowskie muzeum i właściciel dworu w Goszycach, w którym planuje stworzyć archiwum Jerzego Turowicza.
Źródło: Gazeta Krakowska