Jak ma się rynek hotelowy w Krakowie?

Nieco gorzej niż w Niemczech, czy Wielkiej Brytanii, ale znacznie lepiej niż w Słowacji, na Litwie, Łotwie, czy w Estonii. Baza noclegowa miasta jest dziś jedną z najlepszych w Europie – głównie dzięki coraz większej liczbie obiektów skategoryzowanych najwyżej, przeznaczonych dla wymagającego, luksusowego klienta

Oferta noclegowa w Krakowie jest bardzo urozmaicona. Jak podaje Instytut Analiz Monitor Rynku Nieruchomości w Krakowie, hotele stanowią 1/4 miejsc, w których można spędzić noc w stolicy Małopolski. 1/3 stanowią luksusowe apartamenty, 11 proc – prywatne pokoje gościnne wynajmowane turystom, 15 proc. – hostele. Reszta to obiekty nie skategoryzowane.

Standard rośnie
Jeśli zaś mowa o samych hotelach, ich jakość rośnie z roku na rok. 90 proc. skategoryzowanych obiektów noclegowych stanowią właśnie takie kompleksy. Znikomą część rynku zajmują pensjonaty, kempingi, schroniska młodzieżowe i domy wycieczkowe.
– Ubiegły rok nie był dla turystyki w Krakowie najlepszy, ale do najgorszych również trudno go zaliczyć. Mimo niewielkiego spowolnienia i spadku liczby odwiedzających miasto turystów, głównie zagranicznych, nadal rozwijała się u nas baza noclegowa. Co najbardziej cieszy, najprężniej rozwijają się hotele – podkreśla Maria Noworól, architekt, doradca rynku nieruchomości. – Bardzo cieszy nas to, że przybywa obiektów jak najwyższej jakości. Krakowowi bowiem bardzo zależy na turyście elitarnym i na gościach zjeżdżających się do miasta na międzynarodowe konferencje. Im więcej będzie u nas hoteli wysokiej klasy, tym takich turystów bardziej będzie przybywać – ocenia.
A ostatnie lata pokazują, że na polu luksusowych miejsc noclegowych wypadamy całkiem dobrze. Jeszcze w 2003 roku w Krakowie było niespełna 70 hoteli. Przeważały obiekty 3-gwiazdkowe. 4-gwiazdkowych było jak na lekarstwo, 5 – w ogóle! Dziś mamy już 130 hoteli, a obiekty najwyższej klasy – 4- i 5- gwiazdkowe stanowią 20 proc. wszystkich dostępnych w mieście. Nadal najwięcej jest kompleksów o średnim standardzie, czyli takich, które mogą pochwalić się trzema gwiazdkami, ale 1/5 rynku zarezerwowana jest dla gości ceniących najwyższą jakość.
Przewidywania też są dobre. – W ciągu najbliższych kilku miesięcy spodziewamy się co najmniej sześciu nowych hoteli w mieście. I będą to obiekty z najwyższej półki – prognozuje Maria Noworól.

W Europie wypadamy dobrze
Jeśli przyjrzeć się liczbie noclegów zamawianych w hotelach w Europie w ubiegłym roku, okaże się, że Polska, a w tym także Kraków, wypadają całkiem dobrze. – Wartość rynku ocenia się między innymi obliczając wskaźnik dochodu na konkretny pokój. Do tej pory, w latach przed kryzysem, ten wskaźnik ciągle wzrastał i hotelarze się do niego przyzwyczaili. A w 2009 przyszedł zimny prysznic. We wszystkich krajach dochody spadły – mówi Maria Bogdani, rzeczoznawca majątkowy i analityk rynku nieruchomości z Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości w Krakowie.

Jak podaje Eurostat, w Polsce ów wskaźnik spadł o nieco ponad 3 punkty. Średnia dla Europy wynosi ok. 5 punktów. Lepiej niż Polska poradziły sobie tylko Szwecja, Niemcy, Wielka Brytania, Słowenia i Austria. – Głównie dlatego, że w tych krajach istnieje zwyczaj podróżowania wewnątrz granic państwa i zatrzymywania się w hotelach w obrębie własnego terytorium – mówi Bogdani. Nas kryzys nie dotknął w tak znaczącym stopniu, jak Litwę, Łotwę, Cypr, Słowację, Bułgarię, Rumunię, czy Estonię. Tam spadki wynoszą po kilkanaście, a nawet po ponad 20 punktów.

Sam Kraków, na tle innych europejskich miast, również wypada nie najgorzej. Okazuje się, że Kraków w 2009 roku wykorzystał wszystkie dostępne w hotelach pokoje w blisko 70 procentach. To o 5 proc. więcej niż średnia europejska. O wiele gorzej w kraju wypadła chociażby Warszawa i Poznań. Słabszy wynik niż stolica Małopolski mają też tak znane i popularne wśród turystów miasta jak Oslo, Dublin, Bruksela, Wiedeń, Genewa, Praga, Bratysława, Budapeszt, a nawet Barcelona, Mediolan, Rzym i Ateny.

Aneta Zadroga

Źródło: www.turystykamalopolska.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *